sobota, 2 lipca 2016

Istota czasem aspołeczna


Lubię zarówno przebywać z ludźmi jak i pobyć sama. 
Jeśli proporcje pomiędzy byciem w towarzystwie a byciem samą z własnymi myślami przechylają się w pierwszą stronę,  robi się niebezpiecznie.
Czytaj: staję się niemiła i niechętnie wypowiadane słowa zaprawiam szczyptą złośliwości ..


Bo ja wbrew temu co mawiają niektórzy, lubię towarzystwo. Ale ..  nie przez całą dobę.
Tak samo jak potrzebuję ludzi tak potrzebuję chwili samotności. Ciszy, by pozbierać własne myśli, posiedzieć sama ze sobą.


Miło jest spotkać się ze znajomymi w przytulnej kawiarence i pogadać
Tak samo przyjemnie wybrać się wspólnie do teatru, kina, na spacer czy na dłuższy wypad.
Zdarza mi się zapełnić całe popołudnia spotkaniami/rozmaitymi wyjściami i uważam, że jest to świetnie spędzony czas.

Ale po calutkim dniu z ludźmi potrzebuję chwili oddechu.
Muszę odpocząć. A do tego potrzebna jest cisza i samotność.
Czasem woń lasu albo zapach książki czy cichutko sącząca się w tle muzyka.
Uciekam od przyziemności. Hałas świata równoważę szukaniem ciszy w sobie. 

Od ciągłej paplaniny boli mnie głowa.
Znaczna część ludzi ma podobny problem: ciągle mówią, a nie potrafią .. słuchać.
Są bardzo skupieni na swoich problemach i nie dostrzegają, że  nie tylko im bywa ciężko.

Może to też mnie męczy - częste bycie osobą wysłuchującą ..
Wiele razy miałam ochotę schować się za parawanem, uwalniającym od ludzkich problemów, od ciągłego mówienia ..

 Ucho uczulone na słowa (za) dużo rzeczy bierze do siebie, analizuje, myśli jak rozwiązać dany problem.

Dziś przyznaję otwarcie sama przed sobą: jestem zmęczona.
Spragniona samotności. 
Nie wyrabiam psychicznie, przegięłam z ilością spotkań i wyjść.
Mimo ogromnej sympatii do ludzi muszę od nich odpocząć, by odzyskać równowagę..
Na krótki czas zamykam się w swoim świecie, w którym jakby nie patrzeć jestem szczęśliwa.

Kurcze, ja naprawdę lubię pobyć SAMA :)
sama pójść do kina
sama wyjechać na rowerową wycieczkę
sama pójść na zakupy
sama przesiedzieć cały weekend
sama wyjść na spacer
sama siedzieć w domu i pisać/czytać


Sama ze sobą czuję się po prostu komfortowo.Zam siebie i nie męczy mnie samotność.
Może odzywa się we mnie jakaś dzikość, która czasem każe uciekać od ludzi ? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz