niedziela, 3 kwietnia 2016

Ogarnij się, dziewczyno !

Zastanów się czego właściwie chcesz od życia. Twoje niezdecydowanie i trudność podejmowania decyzji są .. dziecinne.
Nie dziw się ciągle światu, on jest jaki jest i inny nie będzie. Ludzie się zmieniają, przychodzą i znikają. Żadna nowość.

Idź do przodu zamiast tkwić w przeszłości. Tak, to co wczoraj było Twoją codziennością, dziś zmiótł czas. Zdziwiona ?
Otrzyj łzy, napij się wina, popłacz sobie, wypisz rozczarowanie albo je wybiegaj czy wyjeździj i idź dalej.
Nie odwracaj się za siebie, to niczego nie zmieni.
Nie pytaj "ale jak to?" - normalnie !!

Pogódź się z tym, że nigdy nie będziesz wredną, bezuczuciową s*ką, która ma gdzieś cały świat i rani innych.
Serio chciałabyś taka być ?
Teraz tak, bo boli Cię życie.  Ale to minie, wiesz dobrze.
Widocznie trzeba się taką urodzić, Tobie nie dane to było, naucz się więc żyć ze swą (nad)wrażliwością, bez powodu jej nie dostałaś.
Może dzięki temu widzisz więcej niż znaczna część ludzi ?
I co z tego ? No nic, tak wyszło, musisz się z tym uporać :)


Odetnij się od tego, co Cię rani. To Twoje życie, możesz robić, co chcesz.
Zniknąć też możesz, zmienić otoczenie, przecież wszystko możesz, więc weź się w garść !!
„Decyzja oswojenia niesie za sobą ryzyko łez”, pamiętasz ?
Pozwoliłaś się do siebie zbliżyć, otworzyłaś się, więc boli, to normalne."Wyboli" się i przestanie, uśmiechniesz się i życie po raz kolejny nabierze barw.

W planach tego nie było,  zdarzyło się po drodze - myślisz sobie; ależ życie jest nieprzewidywalne i dzięki temu bywa piękne.
Mogło być gorzej.

Już minął czas, kiedy mogłaś się zachowywać jak pijana ćma.
Teraz się ogarnij: mgła się rozpełznie, niebo się przetrze, a Twoim oczom ukaże się słońce, jaśniejsze niż zwykle.

:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz